Kolekcja makijażu oczu Toma Forda

Minęły już czasy, kiedy trzeba było wybierać między krzykliwą sukienką a jaskrawym makijażem. Teraz to wszystko jest na raz. Odważny ruch zapoczątkował Tom Ford, który stworzył kolekcję makijażu o wymownej nazwie The Eyes of Tom Ford.

Gwiazdą gamy jest cień Private Shadow, który występuje w 5 różnych konsystencjach (od satynowej po nieskromnie lśniącą) i 30 odcieniach.

Matowe i półmatowe cienie Private Shadows w neutralnych odcieniach są dobre na co dzień, ale na święta proponujemy zaryzykować z odważnymi kolorami, takimi jak elektryczny Violet z metalicznym efektem Vinyl. Błyszczą i mienią się, podobnie jak hiperseksualne sukienki Toma Forda "wężowe łuski" - od dziewczyny w takim "stroju" nie sposób oderwać wzroku.

Kolejnym akcesorium zdolnym do imponującej akrobacji urodowej jest lakier do powiek Eye Gloss Lacquer. Nałóż go na powiekę, a uzyskasz niezwykle modny, "mokry" makijaż z błyszczącym połyskiem. I nie martw się o wykończenie błyszczyka: nie jest tandetny.

Trzepotanie rzęsami jest teraz jeszcze przyjemniejsze - dzięki trzem nowym tuszom do rzęs od mistrza Forda. Tusz do rzęs Shutter Lash o dużej objętości tworzy "ciężkie", filmowe rzęsy przypominające pióra. Fullscreen Lash Mascara mistrzowsko podkreśla i rozdziela rzęsy. Natomiast tusz do rzęs Spike Lash wręcz przeciwnie, skleja je ze sobą, tworząc "mokry efekt"!